Fiat Panda Cross - pierwsza jazda

Udostępnij Facebook Twitter

Poznajcie uroczego, zgrabnego i niezwykle sprawnego nowego Fiata Pandę Cross.

Fiat Panda jest z nami od 1980 roku i obecnie doczekał się trzeciej generacji. Młoda w kategoriach Doctora Who, ale legendarna w branży motoryzacyjnej.

Pierwsza Panda 4×4 została wprowadzona na rynek w 1983 roku i zdobyła nagrodę "SUV of the Year" magazynu Top Gear w 2012 roku.

Teraz Panda Cross zwiększa możliwości terenowe samochodu o kolejny poziom.

Może wyglądać jak bardziej wytrzymała, podrasowana wersja Pandy 4×4, ale uwierzcie mi, Panda Cross to coś więcej niż tylko pozory.

Rozpoznawalna dzięki srebrnym płytom poślizgowym z przodu i z tyłu, zwiększonemu prześwitowi, listwom ochronnym nadwozia, 15-calowym kołom ze stopu metali lekkich z całorocznymi oponami 185/65R15 na błoto i śnieg oraz nowym, masywnym zderzakom i zestawom świateł, Cross jest również najsprytniejszą Pandą.

Po wejściu do środka samochodu kolejna wskazówka dotycząca wszechstronności samochodu znajduje się tuż pod dźwignią zmiany biegów, gdzie wygodnie umieszczono nowy przełącznik napędu Terrain Control.

Dostępne są trzy tryby - Auto, Off-Road i Hill Descent Control.

Tryb Auto - to tutaj większość właścicieli Pandy pozostanie, automatycznie rozdzielając moc pomiędzy przód i tył bez konieczności jakiejkolwiek ingerencji ze strony kierowcy. W rzeczywistości, na większości dróg Panda Cross spędzi większość czasu z napędem na przednie koła, ale gdy tylko zostanie wykryta utrata przyczepności, w ciągu zaledwie jednej dziesiątej sekundy nastąpi zmiana rozdziału momentu obrotowego silnika pomiędzy osie.

Tryb Off-Road - funkcja napędu na wszystkie koła jest stale aktywna do prędkości 30 mph - idealny do jazdy po śniegu, lodzie, żwirze i błocie.

Układ kontroli zjazdu ze wzniesień (HDC) - idealny do pokonywania trudnych odcinków zjazdów w terenie. Wszystko, co musisz zrobić, to kierować pojazdem.

To wszystko brzmi zbyt dobrze, by mogło być prawdziwe, ale działa. Przejechałem Pandą dwie trasy - jedną "miękką", zalesioną, z trawą i błotnistymi brzegami, a następnie trasę przez kamieniołom z trudnymi podjazdami i zjazdami, dużą ilością wody i poważnymi pofałdowaniami.

Nie jestem ekspertem w jeździe terenowej, ale szybko opanowałem obie trasy, ponieważ Panda Cross daje Ci pewność, że poradzisz sobie w każdym terenie, niezależnie od tego, czy jest to trudny teren, który można pokonać powoli, czy strome wzniesienia, które wymagają dużych obrotów przy wjeżdżaniu na górę.

Dzięki lekkiemu nadwoziu, Panda Cross jest jak górska koza, która doskonale radzi sobie w terenie, który może zmęczyć większe SUV-y.

Panda Cross, napędzana przez ulepszone wersje silnika wysokoprężnego 1.3 MultiJet II i silnika benzynowego 0.9 TwinAir turbo o mocy odpowiednio 80 KM i 90 KM, nie ustępuje im pod względem mocy.

Lubię silnik TwinAir, ale zauważyłem, że sześciobiegowa skrzynia biegów musi być dość mocno eksploatowana podczas codziennej jazdy, więc wybrałbym nieco spokojniejszego diesla 1.3 z pięciobiegową skrzynią biegów.

Skrzynia TwinAir ma skrócony pierwszy bieg, dzięki czemu samochód może pełzać na biegu jałowym, co jest przydatne w trudnych warunkach terenowych.

Silnik TwinAir o pojemności 0,9 litra osiąga prędkość 0-62 mph w 12 sekund, prędkość maksymalną 104 mph i deklarowane spalanie wynosi 57,6 mil na godzinę, podczas gdy silnik MultiJet II o pojemności 1,3 litra osiąga prędkość 62 mph w 14,3 sekundy, prędkość maksymalną 99 mph i osiąga spalanie na poziomie 60,1 mil na godzinę.

Wewnątrz Panda Cross jest pełna wytrzymałych plastików, a materiałowe fotele są również praktyczne i bardzo wygodne, nawet jeśli pozycja za kierownicą jest nieco wysoka.

Oprzyrządowanie jest podstawowe, a system dźwiękowy bez DAB-u rozczarowuje, podczas gdy przestrzeń na nogi z tyłu jest wymagająca, a przestrzeń w bagażniku przeciętna.

Samochód prowadzi się dobrze w mieście i na szybkich, otwartych drogach, z lekkim, czułym układem kierowniczym i przyzwoitą jazdą, choć dopracowanie nie jest najlepsze w tej klasie.

Werdykt: Nowy Fiat Panda Cross łączy w sobie wydajność i praktyczność codziennego samochodu miejskiego z prawdziwymi możliwościami terenowymi. W jednej chwili miejski szyk, w następnej górska koza - to niezwykły mały samochód.

Ceny benzyny 0.9 TwinAir zaczynają się od 15 945 funtów, a oleju napędowego 1.3 MultJjet od 16 945 funtów. Z dodatkami samochody, którymi jeździłem kosztowały 17 050 funtów za 0.9 TwinAir (w kolorze białym) i 18 510 funtów za 1.3 MultiJet (Tropicalia Yellow).

Twitter: @GarethHerincx

O serwisie

Portal zrzeszający fanów motoryzacji.

Każdy z nas marzy o pięknym i zadbanym samochodzie.  Niezbędne  do tego są odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne oraz odpowiedni dobór kosmetyków do auta.

Dzięki nam, dowiesz się jak doprowadzić swój samochód do perfekcji.

Zadbaj o swój samochód razem z nami.

 

Kontakt

kontakt@kosmetykisamochodowe.edu.pl

Galeria