Lakier samochodowy ulega stałej degradacji. Możemy ją spowolnić w lepszy, lub gorszy sposób, jednak proces ten jest nieuchronny. Każdy lakier kiedyś wypłowieje, zmatowi się, czy zacznie odpadać z powierzchni samochodu. Największymi przeciwnikami lakieru są zdecydowanie kamienie i szuter. Są one w stanie uszkodzić dotkliwie prawie każdy typ lakieru i doprowadzić do jego pęknięcia. Co zrobić, gdy dojdzie do podobnego uszkodzenia? Dowiecie się w poniższym artykule!
Określenie stanu lakieru
Pierwszym krokiem, jaki podejmiemy w celu określenia stanu lakieru, będzie jego dokładna inspekcja. Powinniśmy dokładnie umyć samochód (najlepiej metodą „na dwa wiadra”), a następnie odtłuścić powierzchnię elementu, który chcemy naprawić. Używamy do tego odpowiedniej chemii, oraz alkoholu izopropylowego, który doskonale oczyści lakier i pomoże w przygotowaniu go do zrobienia zaprawek.
Dobór lakieru i uzupełnianie ubytków
Kiedy zidentyfikujemy wszystkie punkty w których doszło do ubytku lakieru, możemy przystąpić do uzupełniania bazy. W tym celu możemy posłużyć się lakierem o odpowiednich właściwościach, zawierającym dodatkowe składniki, które symulują dodatkową warstwę lakieru bezbarwnego, lub tradycyjnym lakierem bazowym. Jedyną różnicą będzie tutaj stopień połysku w uzupełnionym miejscu.
Jeśli wybraliśmy gotowe lakiery do wykonania zaprawki, najczęściej są one wyposażone w pędzelek wmontowany w nakrętkę pojemniczka. Powinniśmy wstrząsnąć pojemnikiem, a następnie wyciągnąć z niego nakrętkę z pędzelkiem. Włosiem pędzelka warto delikatnie przejechać po krawędzi pojemniczka, aby ściągnąć z niego naddatek farby. Jeśli nałożymy jej zbyt dużo, możemy liczyć się z nałożeniem zbyt dużej ilości farby i późniejszymi trudnościami z jej dopolerowaniem. Uzupełniamy w ten sposób wszelkie ubytki na lakierze i pozostawiamy do wyschnięcia.
Jeśli jednak zdecydowaliśmy się na dorobiony lakier bazowy, możemy skorzystać z pędzelka, jednak bezpieczniejszą opcją jest zwykła wykałaczka. Maczamy jej końcówkę w rozmieszanym lakierze i punktowo wprowadzamy w ubytki na lakierze. Rozwiązanie to ogranicza ilość pomyłek, lub przelań lakieru poza krawędzie ubytku.
Po zakończeniu pracy pozostawiamy lakier do oschnięcia. Aby przyśpieszyć ten proces możemy posłużyć się np. promiennikiem, który stanowi doskonałe narzędzie do bezpiecznego wygrzewania lakieru.
Kontrola końcowa i polerowanie
Po wyschnięciu lakieru kontrolujemy jego powierzchnię. Nierzadko po uzupełnieniu ubytków powinniśmy wypolerować lakier, aby przywrócić mu jednolitą strukturę i połysk. Aby tego dokonać, należy najpierw sprawdzić, czy na lakierze nie pojawiły się nadlewki z farby. Jeśli tak, należy je delikatnie scyklinować, a następnie wypolerować cały element do jednolitego połysku. Należy zachować szczególną ostrożność, gdyż takie działanie może ponownie wyrwać lakier z miejsca ubytku. Z tego powodu należy podchodzić do tej czynności ze zdwojoną ostrożnością. Po zakończeniu procesu uzupełniania ubytków i polerowania, warto zabezpieczyć lakier dobrej jakości woskiem, lub powłoką ceramiczną. Nadadzą one mu pięknej szklistości i pozwolą na utrzymanie doskonałego stanu przez długi czas.